Przez pojęcie manii rozumiemy zaburzenia podobne do nerwic kompulsywnych w tym sensie, że wymagają one wykonywania określonych działań „wbrew własnej woli”. Inaczej jednak niż w nerwicach kompulsywnych, manie zmuszają swe ofiary do dokonywania czynów sprzecznych z prawem, jak kradzieże, podpalenia, znieważenia, gwałty i morderstwa. Odbywa się to tak, jakby obsesyjna myśl musiała być wcielana w życie, a nie tłumiona.
Poza tymi czynami przestępczymi dotknięci manią neurotycy zachowują się normalnie. Są oni doskonale świadomi przestępczej natury swych maniakalnych czynów, jak również związanego z nimi ryzyka. Zazwyczaj nie czerpią z przestępstwa żadnych korzyści materialnych. Kleptomani najczęściej mogą kupić to, co kradną, albo kradną rzeczy, z których nie mają wielkiego pożytku. W trakcie przestępstwa i tuż po popełnieniu go neurotyk przeżywa wielką emocjonalną ulgę, a poczucie winy i karanie siebie przychodzi dopiero później.
Za manią kryje się zrepresjonowany strach lub poczucie odrzucenia, prawdziwe lub wyimaginowane, obecne lub przeszłe. Czyny te są dokonywane po części jako odwet, po części dla zwrócenia na siebie uwagi, aby poczuć się kimś ważnym, a po części też i po to, by zostać ukaranym i choćby w taki sposób skupić na sobie zainteresowanie innych.
Trudno jest pozbyć się mechanizmu, który zaspokaja tak wiele motywów. Zazwyczaj odkrycie wypartych przyczyn kompulsji u dotkniętej manią osoby wymaga długotrwałej terapii. A neurotycy tego typu zwykle nie mają czasu do stracenia. Ze względu na swe pragnienie kary wielu łatwo daje się złapać, oskarżyć i uwięzić. Niestety w większości więzień brakuje odpowiedniej psychiatrycznej opieki. Szansa uzyskania pomocy, jaką tym chorym ludziom stwarza okres pobytu w więzieniu, najczęściej zostaje zaprzepaszczona.
Leave a reply