Nazwę psychozy maniakalno-depresyjnej stworzył pod koniec XIX wieku niemiecki psychiatra EMIL KRAEPELIN. Opisując to zaburzenie, przeciwstawił je innej chorobie, którą nazwał demen- tia praecox. Termin ten wybrał z dwóch powodów. Na podstawie swego doświadczenia sądził mianowicie, że zaburzenie to prowadzi do defektu intelektu i ujawnia się we wczesnym okresie życia. Późniejsze badania wykazały, że nie zawsze tak się dzieje. Dlatego też współczesna psychologia zaadaptowała inną nazwę dla tej choroby, a mianowicie schizofrenia, co oznacza „rozszczepienie umysłu”. Nazwał ją tak EUGEN BLEULER, również psychiatra niemiecki. Bleuler podkreślał oderwanie od rzeczywistości jako objaw osiowy tego schorzenia. Tworząc termin „schizofrenia”, opisywał brak spójności pomiędzy zachowaniem a emocjami pacjenta. Chory może twierdzić, że jest Napoleonem, co nie przeszkadza mu spokojnie czekać w kolejce do szpitalnej kawiarenki. Może być całkowicie obojętny wobec „faktu”, że jest torturowany. Potrafi łagodnie oświadczyć, że nie może pójść do pracy, bo nie ma nóg. Realne fakty i cele nie mają już dla niego żadnej siły motywującej, w przeciwieństwie do kaprysów zmiennej wyobraźni.
Jedną z głównych różnic pomiędzy schizofrenią a psychozą maniakalno-depresyjną jest właśnie ów brak wewnętrznej spójności. W psychozie maniakalno-depresyjnej wszystkie funkcje osobowości (myśli, emocje, zachowanie) wyrażają nastrój chorego — depresję lub manię. Podekscytowany pacjent maniakalny reaguje szybko, czasem przesadnie na wszelkie zmiany w otoczeniu, które schizofrenik raczej zignoruje. Schizofrenik reaguje głównie na własne halucynacje. Często jest zatem apatyczny. Uczucia, które okazuje, nie mają nic wspólnego z otoczeniem. Są reakcjami na wyimaginowane doznania.
Poszczególni pacjenci schizofreniczni mają bardzo różne objawy. Wszyscy jednak odrzucają obiektywną rzeczywistość, ignorując świadectwo zmysłów. Rzeczywistość tę zastępują halucynacjami lub nieprawdziwymi doznaniami. Owe halucynacje wyrażają urojenia lub błędne przekonania.
Po pierwsze więc, symptomy schizofrenii stanowią wyraz wycofania się z rzeczywistości w świat fantazji. Schizofrenik jest emocjonalnie oderwany od swego otoczenia. Nie zależy mu na komunikowaniu się z ludźmi. Jeśli mówi, to nie po to, aby rozmawiać, ale by wyrazić swe fantazje. Często jego język jest niezrozumiały. Istnieje pięć odmian schizofrenii: prosta, ostra, katatoniczna, hebefreniczna i paranoidalna.
Leave a reply