HUGH HARTSHORNE i MARK A. MAY, dwaj psychologowie z Institute of Humań Relations z Yale, opracowali serię eksperymentów do zbadania uczciwości. Aranżowali sytuacje, w których dzieci szkolne były posyłane do sklepu, gdzie wydawano im pomyłkowo nadprogramową resztę. Tworzyli też inne sprzyjające sytuacje, w których dzieci miały okazję zmienić wyniki własnych klasówek, odpisać zadanie od kolegi, zerknąć w zakryte karty loteryjki lub rozwiązać łamigłówkę, stosując niedozwolone „skróty”.
Hartshorne i May dokonali dwóch ważnych odkryć. Po pierwsze, niemal wszystkie dzieci postąpiły nieuczciwie w co najmniej jednym przypadku. Jedne kradły, inne oszukiwały, wiele skłamało, a niejedno zawiniło popełnieniem wszystkich „przestępstw”.
Najważniejszym jednak rezultatem nowego testu było odkrycie, że cecha uczciwości – a zarazem jej przeciwieństwa, czyli nieuczciwości – najwyraźniej nie istnieje. Dzieci, które w jednych sytuacjach zachowywały skrupulatną uczciwość, w innych nie wahały się kraść, kłamać i oszukiwać, i vice versa, podobnie zresztą jak dorośli, którzy z beztroską nonszalancją oszukują miejski transport i telekomunikację, natomiast uznają za wyjątkowe draństwo zapłacenie fałszywą monetą w pobliskim sklepie spożywczym, lub jak ci z dorosłych, którzy nie tknęliby grosza z pomyłkowo wydanej im reszty, ale nie widzą niczego niestosownego w przywłaszczaniu sobie hotelowych ręczników, Biblii, popielniczek oraz innych podobnych „pamiątek”. i -J- 1.. SO-! . '
Leave a reply