Emocja poza przejściowym ujemnym wpływem na procesy myślowe może wywierać również trwalsze, szkodliwe skutki organiczne. Już od dawna lekarze zdawali sobie sprawę z tego, że choroba i nadmiar ujemnych emocji idą ze sobą w parze, podobnie pogoda ducha sprzyja zdrowiu. Niedawne badania w tym zakresie doprowadziły do narodzin nowej gałęzi wiedzy medycznej nazwanej psychosomatyką.
U podstaw medycyny psychosomatycznej legło założenie, że wiele fizycznych dolegliwości wiąże się z psychicznym nastawieniem i typem reakcji pacjenta na życiowe problemy. Na przykład choroba wrzodowa żołądka ma najczęściej swoje źródło w zbyt licznych stresach. Napięciom emocjonalnym towarzyszy zwykle nadmierne wydzielanie kwasów żołądkowych, które pro- nych w systemie trzech wymiarów. Podobnie jak położenie samolotu może być określone przez podanie stopni szerokości i długości geograficznej oraz wysokości, tak jakość ludzkiego uczucia próbowano określić, opisując jego wartość na trzech skalach, których skrajnymi punktami były: oczekiwanie-ulga, pobudzenie-uspokojenie oraz przyjemność-przykrość, czyli afektywność. Ów obiektywny schemat Wundta, równie wiekowy jak czysto teoretyczne pomysły Jamesa, dużo lepiej zniósł próbę czasu. Zachował swoją wartość do dzisiaj.
Leave a reply