Aby uniknąć szkodliwych skutków emocji, nie musimy rzecz jasna poddawać się natychmiast lobotomii. Emocje nie muszą być eliminowane, skoro w większości wypadków możemy je kontrolować.
Psychologowie będą ostatnimi, którzy zechcą opowiedzieć się za posunięciem tej kontroli do jakiejkolwiek eliminacji emocji. Choć jeden z psychologów, LAURENCE F. SHAFFER, udowadniał, że nie zaszkodziłoby całkowite wyeliminowanie lęku. Twierdził on, że „lęk jest czystym stanem niedostosowania i nie da się w żaden sposób wykazać jego użyteczności”. Jednak już radość i czułość spotykają się ze zgodną aprobatą wszystkich psychologów.
Pierwsza zasada polega na przyznaniu się do emocji. Osoba, która przechwala się, że nie odczuwa lęku w obliczu niebezpieczeństwa, podwaja brzemię własnego strachu. Boi się nie tylko samego niebezpieczeństwa, ale i tego, że zdradzi się ze swoim strachem. Tego rodzaju dodatkowe źródła emocji mogą być usunięte dzięki zaakceptowaniu faktu, że odczuwa się strach lub gniew.
Drugą zasadą jest reinterpretacja sytuacji, jeśli to tylko możliwe. Emocja jest zazwyczaj wynikiem pewnej interpretacji. To nie sam bodziec, ale bodziec-taki-jakim-go-widzimy wyzwala zwykle reakcję emocjonalną. Podrzucone niemowlę reaguje strachem, ale jeśli osoba je podrzucająca wybuchnie równocześnie śmiechem, dziecko też zareaguje radością. Urzędnik, któiy czuje się przerażony nagłym wezwaniem do dyrektora, może próbować opanować emocję tłumacząc sobie, że nie musi być ono wcale podyktowane niezadowoleniem szefa, ale na przykład jego potrzebą uzyskania wadzi do powstania wrzodu i krwawienia. Chorobą układu pokarmowego, która zazwyczaj ma również podłoże psychosomatyczne, jest zapalenie okrężnicy.
Także i inne części ciała – poza układem pokarmowym – bywają podatne na schorzenia psychosomatyczne. Stwierdzono, że silne, długotrwałe emocje mogą wywoływać choroby skórne, jak choćby pokrzywkę, choroby układu krążenia, jak nadciśnienie, oraz choroby układu oddechowego, jak astmę. Stres sprzyja także migrenowym bólom głowy.
Zauważmy, że liczne zwroty języka zarówno literackiego, jak i gwarowego odwołują się do organów wewnętrznych, gdy mowa o emocjach. Wymieńmy choćby kilka: „złamane serce”, „lęk chwyta za gardło” czy „flaki się przewracają”. Zawierają one więcej prawdy, niż mogłoby się z pozoru wydawać – większość z nich wyraża fakty dobrze znane psychosomatyce.
Nawet jeśli emocja nie wywołuje choroby, to może wywierać istotny wpływ na jej przebieg. Negatywne emocje często skutecznie przeciwdziałają wyleczeniu takich chorób jak gruźlica, choroby serca, cukrzyca czy epilepsja. Emocje szczególnie utrudniają leczenie gruźlicy.
Leave a reply