Dlaczego ktoś miałby potrzebę oszukiwania siebie lub innych? Dlaczego niektórzy ludzie tak bardzo lękają się niepowodzenia, podczas gdy inni – choć oczywiście ich ono nie cieszy – zapisują je tylko na konto życiowych doświadczeń i zapominają o nim? Dlaczego niektórzy odczuwają silny lęk i próbują go bezskutecznie ukryć, a inni w podobnych sytuacjach wcale się nie boją albo stawiają czoło okolicznościom ,jak mężczyźni”?
Odpowiedź leży w różnicy między postawami emocjonalnymi dobrze przystosowanych i nieprzystosowanych ludzi. Człowiek dobrze przystosowany czuje się pewny siebie i bezpieczny. Ufa otoczeniu i dobrze ocenia siebie. Osoba nieprzystosowana uważa, że otoczenie jest wrogo do niej nastawione, a sama ma poczucie nieadekwatności. Niezależnie od tego, jak bardzo byłaby utalentowana czy dobrze sytuowana, zawsze będzie mieć zachwiane poczucie bezpieczeństwa i będzie uważać się za kogoś gorszego.
W jaki sposób człowiek, który nie jest zbyt pewny siebie, może poprawić swoje przystosowanie? Psychiatrzy i psychologowie, niezależnie od tego, którą szkołę terapeutyczną reprezentują, zgadzają się całkowicie co do następujących reguł efektywnego życia:
Ponieważ przystosowanie obejmuje całego człowieka, pojmowanego jako integralna całość, zatem osoba podejmująca wysiłek polepszenia własnego przystosowania powinna zacząć od wizyty u lekarza. W poprzednim rozdziale wspomnieliśmy, że niektóre defekty osobowości są spowodowane zaburzeniami organicznymi, na przykład brakiem równowagi wydzielania wewnętrznego. Kłopoty ze zdrowiem, ból i dyskomfort z nimi związane mogą wpłynąć ujemnie nawet na najlepiej przystosowanego człowieka i odebrać mu radość życia.
Leave a reply