Do tych klasycznych teorii transferu możemy obecnie dołączyć teorię bardziej współczesną opartą na analizie w kategoriach bodźców i reakcji. Przypuśćmy, że badany wyuczył się sekwencji bodziec-reakcja, Si-Rj. Mogą tu wystąpić dwa oczywiste przypadki podobnego uczenia się: uczenie się nowej reakcji na znany bodziec (S!-Rj) lub uczenie się odpowiadania znaną reakcją na nowy bodziec (S2-Rp. Zadaniem badań eksperymentalnych będzie określenie, czy wpływ dawnego uczenia się będzie pomocą (transfer pozytywny!, czy przeszkodą (transfer negatywny). Następny krok w tej analizie polega na rozważeniu, co się zdarzy, jeśli badany zamiast całkiem nowych bodźców lub reakcji spróbuje uczyć się bodźców lub reakcji (lub i tych i tych) wykazujących pewne podobieństwo do pierwotnych bodźców lub reakcji. Oczekiwalibyśmy wówczas wystąpienia gradientów generalizacji, podobnych do tych, z którymi spotkaliśmy się przy prostym warunkowaniu.
Dobrze znany eksperyment, przeprowadzony wiele lat temu, miał na celu zbadanie tych możliwości (Bruce, 1933). Eksperymentator zdecydował się zastosować uczenie się skojarzeń parami, ponieważ bodźce i reakcje są tu tego samego rodzaju, i według swego uznania mógł je uczynić bardziej lub mniej podobnymi do pierwotnych bodźców i reakcji. Badany najpierw uczył się jednej listy złożonej z par skojarzeń. Następnie polecano mu uczyć się drugiej listy z określonymi zmianami i wówczas badano wpływ transferu. Główne wnioski z eksperymentu Bruce’a są następujące: '
– 1. Jeśli nowe bodźce są podobne do pierwotnych, a reakcje pozostają identyczne, występuje silny pozytywny transfer. Oznacza to, że uczenie się Si-ułatwia uczenie się S’i-Rj (gdzie S{-S\ są do siebie podobne). Jest to rezultat, który można było przewidzieć na podstawie znajomości zasad generaii- zacji w procesie warunkowania,
– 2. Jeśli nowe bodźce są niepodobne do pierwotnych, lecz reakcje pozostają identyczne, występuje słaby pozytywny transfer. Znaczy to, że uczenie się S\-Ri pomaga w uczeniu się S?-Ri, mimo że Si i S2 są do siebie niepodobne. Praktyczne znaczenie tego jest takie, że jeśli mamy już jakąś reakcję w naszym repertuarze wyuczonych reakcji, to trochę łatwiej jest związać ją z nowym bodźcem, niż uczyć się i nowej reakcji, i nowego bodźca.
– 3. Jeśli bodźce, są identyczne, a reakcje są podobne, lecz nie identyczne, transfer jest nieznaczny. Uczenie się Si-Ri nie pomaga wiele w uczeniu się Si-Ri', mimo że Ri i R/ są do siebie podobne. Nasuwa się podejrzenie, że gdy z jednym bodźcem wiąże się dwie reakcje, musi zachodzić interferencja spowodowana przez dwie konfliktowe tendencje do reagowania.
– 4. Jeśli bodźce są identyczne, lecz reakcje są. niepodobne do siebie, występuje transfer negatywny. Uczenie się SL-Rr przeszkadza w uczeniu się Si-R2, gdy Rj i Rj są' niepodobne. Rezultat ten potwierdza podejrzenie, o któąym wspomniano wyżej. Uczenie się nowej reakcji na bodziec, z którym jest już związana jakaś reakcja, wywołuje konflikt, wobec tego transfer jest raczej negatywny niż pozytywny.
Wyniki Bruce’a skłoniły innych badaczy do podjęcia szeregu dalszych prób mających na celu bardziej szczegółowe określenie warunków, przy których zadania będą interferowały ze sobą, bądź też będą się wzajemnie ułatwiały. Osgood (1949) na podstawie pewnych dodatkowych danych eksperymentalnych opracował trójwymiarowy model, .stanowiący podsumowanie zależności oczekiwanych przy różnych kombinacjach podobieństwa bodźców i reakcji. Nie starał się on ustalić wartości ilościowych, lecz określił kierunek oczekiwanych rezultatów. W eksperymencie, będącym sprawdzianem tego modelu, Bugelskiemu i Cadwalladerowi (1956) nie udało się uzyskać potwierdzenia niektórych przypuszczeń Osgooda. Widocznie zagadnienie jest na tyle złożone, że wymaga dokładnego kontrolowania nastawienia uczącego się i charakteru materiałów eksperymentalnych oraz określenia podobieństwa, zanim będzie można z jakąś pewnością wysuwać stanowcze twierdzenia. Osgood zakładał, że można posłużyć się wspólnym modelem dla określenia rezultatów transferu i retroaktywnego hamowania, Lindsay (1959) wykazał fałszywość tego założenia.
Chociaż więc prace te nie doprowadziły jeszcze do ostatecznych wniosków, wykazały wyższość starannej analizy nad ogólnymi twierdzeniami o naturze transferu.
Leave a reply