Błędne przekonania dotyczące siły woli

Zdolność dokonywania inteligentnych wyborów jest wysoko ceniona. Niestety większość obiegowych poglądów na temat sposobów doskonalenia tej zdolności nie opiera się na faktach psychologicznych.

Widzieliśmy już, że zbyt trudne warunki osłabiają wolę inwestowania wysiłków w uzyskanie gratyfikacji w przyszłości. Trudy, jakie znoszą pionierscy odkrywcy, artyści i inni ludzie poświęcający się wybranym celom, są tylko miarą ich motywacji, a nie jej przyczyną. Bardzo często zdarzało się, że niedożywienie i chroniczne infekcje niszczyły nie tylko wolę zbyt ambitnej jednostki, ale i ją samą.

Równie bezużyteczna jak deprywacja fizyczna jest wymuszona praca. Dając dzieciom zbyt trudne zadania, wcale nie wzmacniamy ich woli, chyba że przezwyciężanie trudności zaspokaja jakiś inny motyw. Prawdziwe uczenie się zachodzi tylko wówczas, gdy wysiłek nauki zwiąże się z zapowiedzią końcowej nagrody. Większe jest prawdopodobieństwo, że nieunikniona porażka przeciążonego dziecka złamie je, niż że wzmocni siłę jego woli. Będzie ono miało tendencję do ograniczania siły i liczby swych reakcji, stanie się niepewne, smutne i przygnębione.

Podobne cechy mogą być rezultatem nieprawidłowego metabolizmu i deficytów wydzielania wewnętrznego. Jeśli jednak te przyczyny nie wchodzą w grę i powód jest czysto psychologiczny, to u jego podstaw leży zazwyczaj poczucie klęski u dziecka, spowodowane nadmiernymi wymaganiami.

Inną przyczyną „słabej woli” jest nadmiar opieki we wczesnym dzieciństwie. Jeśli dziecko zdobywało wszystko bez trudu, będzie musiało rozwinąć silny motyw panowania. W życiu dorosłym będzie bowiem nadal oczekiwało, że inni sprawować będą nad nim opiekę. Efekt jest zatem przeciwny do zamierzonego. Z pewnością najbezpieczniej jest stosować umiarkowane i bezpośrednie środki motywowania dzieci i młodzieży, jeśli chcemy wychować ich na zdrowych psychicznie, dobrze przystosowanych członków społeczeństwa.

Siła woli, jak mówiliśmy, nie jest zdolnością do robienia czegoś, czego nie lubimy, ale zdolnością wytrwałego działania. Do pewnego stopnia zależy ona od poziomu energii jednostki. Wiemy już z analizy natury emocji, że poza normalną energią ciało posiada określoną rezerwę energii „nerwowej”, która w szczególnych wypadkach może zostać uwolniona. Jeśli jednak rezerwa ta zostanie zużyta, jednostka znajdzie się w stanie wyczerpania i nie będzie mogła podejmować kierowanych wolą wysiłków.

Zazwyczaj jednak niewielu ludzi doprowadza się do stanu skrajnego wyczerpania fizycznego, usiłując przezwyciężyć przeszkody uniemożliwiające realizację jakiegoś motywu. Nim stan taki osiągną, znajdują zazwyczaj jakiś inny, mniej wyczerpujący sposób przystosowania się do sytuacji. Przyjrzyjmy się teraz sposobom, za pomocą których ludzie przystosowują się do nieuniknionej frustracji własnych motywów, mającej swe źródła w ich fizycznym i społecznym otoczeniu.

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>