Badania nad ludźmi twórczymi czy to oparte na niewielkich grupach wybitnych jednostek, czy też na bardziej przeciętnej populacji, wykazują u nich szereg charakterystycznych cech, takich jak elastyczność, płynność skojarzeń oraz zdolność do syntetycznego ujęcia w połączeniu z brakiem konformizmu społecznego. Niełatwo określić zależność pomiędzy nerwicowymi symptomami a uzdolnieniami twórczymi: czasem neurotyczne konflikty mogą dostarczać problemów dla wysiłków twórczych, czasami natomiast mogą przeszkadzać w twórczości. Znany jest także pogląd, że niektórzy twórcy mogą zdradzać cechy dziecięce: a więc zależność od innych, skłonność do przeciwstawiania się autorytetom i konwencjom, poczucie wszechmocy oraz naiwność {w pewnych określonych dziedzinach).
Problemy omawiane w tym rozdziale są tematem dwóch podręczników: Johnsona The psychology of thought and judgment (1955) oraz Vinacke’go The psychology of thinking (1952). Bardzo użyteczne podsumowanie współczesnych poglądów na myślenie, reprezentowanych przez szereg autorów, którzy brali udział w konferencji na ten temat, można znaleźć u Harmsa (Ed.-). W: Fundamentals of psychology: the psychology of thinking (1960).
Zależność pomiędzy mową a myśleniem rozpatruje Miller w Language and communication (1951) oraz Brown w Words and things (1958). Tematem pracy Osgooda, Suciego i Tannenbauma The measurement of meaning (1957) jest znaczenie oraz dyferencjał semantyczny. Rozwój myślenia u dziecka omawiają Inhelder i Piaget w swej książce De la logiąue de 1‘enfant a la logique de !’adolescent. PUF, Paris 1955.
Przeciwieństwem elastyczności jest, oczywiście, sztywność, którą szerzej omawiają Luchins i Luchins w Rigidity of behavior (1959) oraz Rokeach w pracy The open and dosed mind (1960).
Szereg autorów przedstawiło swoje poglądy na twórczość w pracy zbiorowej pod red. Andersona: Creativity and its cultivation (1959). Co się tyczy psychoanalitycznego poglądu na myślenie, to praca Rapaporta Organization and pathology of thought (1951) jest źródłem wartościowym, lecz trudnym.
Leave a reply