Problem przestępstwa od wieków fascynował zarówno opinię publiczną jak i specjalistów. Cechy kryminogenne, podobnie jak cechy pożądane, przypisywano dziedziczeniu, środowisku oraz interakcji tych dwóch czynników. Teoretycy upatrujący przyczyn przestępczości nieletnich i dorosłych w czynnikach środowiskowych nie stanowią grupy o jednolitych poglądach. Kwestią sporną pozostaje pytanie, czy ważniejszy jest wpływ rodziny czy innej grupy społecznej.
Obecnie psychologowie sądzą, że żadna z tych teorii nie dostarcza wyczerpującego uzasadnienia. Niektóre przypadki przestępczości mogą po części wynikać z niedorozwoju umysłowego. Pełne wyjaśnienie musi jednak zawsze odwoływać się do wielu różnych czynników.
Często przestępstwa popełniają osoby cierpiące na nerwice zwane maniami. Kradzieże, podpalenia, gwałty, pobicia i zabójstwa stanowią czynności przymusowe u cierpiących na kleptomanię, piromanię, a także u innych neurotyków maniakalnych.
Niektóre czyny przestępcze zostają popełnione przez ludzi normalnych znajdujących się w sytuacji silnego wzburzenia emocjonalnego. Poniżony mąż mordujący kochanka żony czy ojciec dokonujący kradzieży, by zdobyć jedzenie dla rodziny, to często spotykane – również w literaturze – postacie. Tego typu „kryminaliści” są zwykle traktowani przez prawo łagodniej, jako że przestępczość nie stanowi u nich nawykowego sposobu postępowania.
Co natomiast możemy powiedzieć o ludziach, którzy nie są umysłowo niedorozwinięci ani też nie znajdują się w stanie silnego pobudzenia w chwili popełniania przestępstwa, czyli o tzw. kryminalistach profesjonalnych? Co, poza zachowaniem, szwankuje u włamywaczy, rabusiów, donosicieli, oszustów, gangsterów, morderców?
Część psychologów poprzedziłaby zapewne odpowiedź dodatkowym pytaniem: Czy dany przestępca ma poczucie winy z powodu swego czynu? Jeśli odpowiedź brzmiałaby „tak”, psycholog byłby skłonny twierdzić, że nieprzystosowanie przestępcy jest wynikiem nieprawidłowo przebiegającego procesu socjalizacji. Kryminalista tego typu nigdy w pełni nie wbuduje w swą osobowość ideałów społecznych. Przyswaja je c z ę ś c i o w o, na co wskazuje poczucie winy. Poczucie winy nawet u zawodowych przestępców jest zjawiskiem znanym. Niektórzy z nich wręcz prowokują własną „wpadkę” przez przeoczenie zupełnie niezgodne z ich ogólnym poziomem inteligencji. Wydaje się, że nieświadomie pragną kary, aby uwolnić się od poczucia winy. Często obecny jest też element infantylnego buntu lub odwetu.
Niestety, nie wszyscy przestępcy mają poczucie winy. Niektórzy są głęboko przekonani, że czyny ich są w pełni uzasadnione. Inni nie rozumieją, na czym polega „niemoralność” danego czynu. Ci ostatni reprezentują osobowości psychopatyczne i często nazywani są psychopatami.
Leave a reply