Zahamowana osobowość to osobowość, która została nauczona – często niewłaściwie – że niektóre motywy są złe, brzydkie lub wręcz odrażające. Dlatego osoba taka będzie czuć się zalękniona, odczuwając normalne pragnienia, i winna z powodu przeżywania wielu życiowych satysfakcji.
Człowiek o stłumionych reakcjach, chcąc uzyskać „wybaczenie” za „zakazane” pragnienia, często lubuje się w samopo- niżaniu. Oskarża się o wszelkie możliwe – popełnione i nie popełnione – grzechy.
Bardzo często zdarza się, że policję – po jakimś szeroko rozpowszechnionym w prasie przestępstwie – nachodzą ludzie, którzy gotowi są przyznać się do winy. Niektórzy z nich są tak głęboko przeświadczeni o własnej nikczemności, że wierzą, iż są zdolni do wszystkiego. W krańcowych przypadkach osobnik taki nie tylko uważa się za grzesznika, ale wręcz za największego grzesznika świata – szatana w ludzkiej postaci.
Ponieważ osoba o silnych zahamowaniach często lęka się jakiegokolwiek sukcesu, nic więc dziwnego, że wielokrotnie doznaje satysfakcji z powodu porażki. Brak rzeczywistej gratyfikacji zostaje zrekompensowany przez aprobatę sumienia. W ekstremalnej formie ów purytański mechanizm przejawia się pod postacią masochizmu. W ramach tej perwersji człowiek nie potrafi osiągnąć seksualnego zaspokojenia bez doznania bólu. Masochizm jest w tej sytuacji rodzajem kompromisu pomiędzy znajdującymi się w konflikcie popędami ciała i szczytnymi ideałami.
Leave a reply