Eksperymenty wykazują, że kary sporadyczne (które odpowiadają sporadycznemu wzmacnianiu) skuteczniej oddziałują na zachowanie niż kary wymierzane regularnie (Estes, 1944), Przyczyny nie są jasne. Być może sporadyczne karanie czyni nawet sytuacje niekarane zagrażającymi, i w ten sposób reguluje zachowanie za pomocą strachu i lęku. Jest zrozumiale, że strach i lęk mogą regulować zachowanie bardziej efektywnie niż bezpośrednia kara.
Kara może być informująca. Jeśli dziecko manipuluje urządzeniami elektrycznymi i odczuje wstrząs, może się nauczyć, jakie połączenia są bezpieczne, a jakie ryzykowne. Poprawki nauczyciela na wypracowaniu ucznia są karzące (ponieważ zmniejszają ocenę), lecz także informują o błędach i dzięki temu stanowią okazję do uczenia się, jeżeli uczeń rozumie i poprawia swe błędy. Gdy kara jest wskazówką informującą, łagodna kara jest równie (lub nawet bardziej) skuteczna, jak kara surowa. Kara informująca może nadać nowy kierunek zachowaniu, tak że będzie ono mogło być nagradzane. Wyrażając się językiem warunkowania, można powiedzieć, że słaba kara dostarcza bodźców raczej sygnalizujących niż wzbudzających stan popędowy, taki jak lęk. Gdy nauczyciel mówi: „Nie, nie w ten sposób”, może skierować ucznia na właściwą drogę, dzięki czemu otrzyma on nagrodę, „Tak, otóż to”.
Rodzicom często sprawia wiele kłopotu problem, w jaki sposób powinni karać swe dzieci. Większość ich stwierdza jednak, że uciekają się do pewnych rodzajów deprywacji, jeśli nie do rzeczywistego zadawania bólu. Najbardziej skuteczną karą jest kara informująca, taka, aby dziecko wiedziało, co mu wolno, a czego nie. Dzieci czasami „badają granice”, aby zobaczyć, jakie niedozwolone zachowanie ujdzie im jeszcze bez, karnie. Gdy postępują w ten sposób, wskazane jest utrzymywanie dyscypliny stałej, lecz nie surowej, i egzekwowanie jej szybko i konsekwentnie. Ciągłe gderanie na dziecko za jego niewłaściwe zachowanie może w końcu być bardziej nieludzkie niż niezwłoczne dawanie mu klapsa. Dziecko, któremu grozi się jakąś niejasną, lecz odległą karą („Jak myślisz, co z ciebie wyrośnie?”), jest ukarane może surowiej niż dziecko nauczone, czego ma oczekiwać, które za wykroczenie ponosi konsekwentną karę, lecz które potem zostaje przyjęte ponownie do rodzinnego kręgu jako jego pełnoprawny członek.
Leave a reply