Jak wspomnieliśmy, zadania do testu inteligencji często wybiera się, zakładając, że materiał ten jest z pewnością znany wszystkim badanym. Założenie to jest niezwykle trudne do spełnienia, ponieważ dzieci wiejskie i miejskie nie mają jednakowych doświadczeń, poziom używanego słownictwa jest niejednakowy w rodzinach należących do różnych warstw społecznych, a dokładność subtelnego różnicowania może być w pewnych środowiskach nagradzana, w innych zaś ignorowana. Ze względu na trudności włożono wiele wysiłku w skonstruowanie testów, które byłyby mniej zależne od określonej kultury niż powszechnie znane testy typu binetowskiego. Należy do nich test skonstruowany ' przez Cattella (1949), zwany testem „niezależnym od czynników kulturowych”, oraz test Davisa i Eellsa (1953), określony jako test, który nie uprzywilejowuje żadnych środowisk kulturowych, W obu wypadkach starano się stworzyć testy, które nie stawiałyby w niekorzystnej sytuacji dziecka z niższej klasy społecznej. Rozpatrzmy następujące zdanie:
Podkreśl JEDNO SŁOWO, które nie pasuje do pozostałych: wiolonczela, harfa, bęben, skrzypce, gitara. Eells i inni (1951, s. 306) użył tego zadania jako przykładu dla zilustrowania, jaki wpływ na słownik dziecka może mieć doświadczenie. 85% dzieci z rodzin o wysokiej pozycji społeczno-ekonomicznej podkreśliło „bęben”, czyli prawidłową odpowiedź, podczas gdy tylko 45% dzieci z rodzin o niskiej pozycji społeczno-ekonomicznej odpowiedziało poprawnie. Błędem najczęściej popełnianym przez dzieci z rodzin o niskiej pozycji była odpowiedź „wiolonczela”, słowo, które na tej liście było najmniej im znane, a zatem było słbwem, które prawdopodobnie nie pasowało do tej listy. Dzieci z rodzin o wysokiej pozycji społeczno-ekonomicznej mają większe szanse zapoznania się z wiolonczelami lub przynajmniej usłyszenia tego słowa niż dzieci z rodzin uboższych.
Leave a reply