Dzieci z wiejskich okręgów w Ameryce uzyskują na ogół gorsze wynik w testach inteligencji niż dzieci miejskie. Na przykład, przy standaryzacji stanfordzkicj skali Bineta dzieci wiejskie w wieku szkol- nym (od 6 do 18 lat) osiągały ilorazy inteligencji mniej więcej o 10 punktów niższe niż dzieci miejskie (McNemar, 1942, s. 37). W Europie badania nad dziećmi w kilku wielkich miastach i w okręgach wiejskich przyniosły podobne rezultaty (Klineberg 1931). W Szkocji jednak różnicy tej nie stwierdzono (Rusk, 1940).
Są dwie główne teorie, wyjaśniające różnice między wynikami osiąganymi na wsi i w mieście. Jedną z nich jest teoria selektywnej migracji. Wśród ludzi ściągających do miast może być nieproporcjonalnie wiele takich, którzy uzyskują wysokie wyniki w testach inteligencji. Mogą oni iść do miast, ponieważ posiadają te rodzaje liczbowych i werbalnych zdolności, które w mieście są szczególnie przydatne. Druga teoria głosi, że życie miejskie dostarcza stymulacji środowiskowej (w szkole i przy innych okazjach). Każda z tych hipotez opiera się na pewnych faktach. Za hipotezą migracji przemawiają dane, według których w bardziej oddalonych okręgach wiejskich, gdzie atrakcyjność miasta nie działa tak silnie, wyniki w testach inteligencji utrzymują się na wysokim poziomie (Thomson, 1921: Jones, Conrad i Blanchard, 1932). Gdyby testy faworyzowały mieszkańców miast, to ludzie mieszkający w takiej izolacji byliby w szczególnie niekorzystnym położeniu, a jednak tak nie jest.
Za hipotezą stymulacji przemawia dobrze znany fakt, że w wielu rejonach Ameryki szkoły wiejskie są na niskim poziomie. W Szkocji, gdzie nauczyciele wiejscy mają równie dobre przygotowanie jak miejscy, różnic tych nie stwierdzono.
Leave a reply