Uruchamiając procesy warunkowania, potrafimy sprawić, że niemal każdy bodziec będzie wywoływał emocjonalną reakcję. Przypuśćmy, że w obecności niemowlęcia z telewizora dobiega nagły, ostry krzyk. Dziecko jest przerażone i zaczyna płakać. Później sam widok odbiornika telewizyjnego może zadziałać na to dziecko jako „bodziec lękowy”. W analogiczny sposób pękające baloniki w miarę poznawania, będzie miała przypuszczalnie wyższą wartość artystyczną niż kompozycja, która z czasem będzie wydawać się coraz bardziej banalna.
czytaj więcej